Zabawy z dziećmi pod szarym, deszczowym niebem

Jesień w pełni, wiatr hula za oknem, liście opadły już z drzew, a deszcz zacina nieubłaganie mocząc wszystko dookoła. Jednak jesienna pogoda, to nie powód, by całe dni spędzać z dziećmi w domu. W krajach skandynawskich, w których klimat jest bardziej surowy niż w Polsce dzieci przebywają na podwórku nawet kilka godzin dziennie i cieszą się dobrym zdrowiem.

jesienne zabawy z dziećmi

źródło: Pinterest

Zalet jesiennych spacerów jest bez liku: dzieci mogą zbierać kasztany, żołędzie, jarzębinę, poznawać różne gatunki grzybów (ale lepiej by ich nie jadły, nawet jeśli mamy pewność, że są jadalne), szukać kolorowych liści, grabić je, a potem je rozrzucać. Mogą skakać po kałużach i błocie, przy okazji nabywać odporności, ponieważ jesienne spacery, nawet w niskich temperaturach aktywizują organizm do obrony przed bakteriami i wirusami.

Pamiętać jednak należy o tym, by maluch był odpowiednio ubrany. W sklepach można znaleźć znane od dawna właśnie w Skandynawii kombinezony przeciwdeszczowe składające się z nieprzemakalnych spodni i kurtek, kalosze lub buty pokryte odpornym na wilgoć materiałem, kapelusze i kolorowe, dziecięce parasole. Kurtki często posiadają polarowe podpinki, które można odpiąć, gdy jest ciepło, mimo padającego deszczu. Przegrzewanie dzieci przynosi gorsze skutki niż krótkotrwałe wyziębienie, dlatego maluchy powinny być ubrane “na cebulkę”, by w każdej chwili można było je trochę rozebrać. Gdy wychodzimy na dłuższy spacer w bardzo chłodny dzień, warto zabrać ze sobą termos z ciepłym napojem albo zatrzymać się na pół godziny w kawiarni czy restauracji, w której maluchy mogą zjeść ciepły posiłek. Dodatkowo, by wzmacniać dziecięcą odporność, można podawać pociechom łyżkę tranu, dbać o to, by codziennie jadły warzywa i owoce, a na śniadania ciepłe zupy mleczne lub kaszę jaglaną, która znakomicie wpływa na układ odpornościowy dziecka i zapobiega przeziębieniom.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *