Źródło: Pinterest
Czy zastanawiacie się czasem, gdzie szukać oferty zajęć dodatkowych poza szkołą waszego dziecka? Co, oprócz kółek zainteresowań, jest godne uwagi? Wielu rodziców decyduje się na prywatne lekcje tańca czy gry na instrumentach. Inni preferują prywatne placówki zwane klubami malucha, klubami młodego odkrywcy, małego geniusza czy klubo-kawiarniami dla rodziców i dzieci. Ale czy macie świadomość, że domy kultury wciąż mają się dobrze?
Że ośrodki, które dla wielu rodziców są reliktem minionej epoki, także nadążają z duchem czasu i oferują dzieciom rewelacyjne zajęcia pozalekcyjne? Zresztą nie tylko dzieciom: także rodzicom i dziadkom. W domach kultury znajdziecie prawdziwych pasjonatów z przygotowaniem pedagogicznym, potrafiących zarazić swoim „bzikiem” nawet najbardziej znudzone dzieci, którym wydaje się, że żadna aktywność poza siedzeniem przy komputerze nie ma sensu. Animatorzy w domach kultury to profesjonalni zapaleńcy. Oferta zajęć, które znajdziecie, wchodząc na stronę internetową najbliższego – odległość jest nie bez znaczenia, kiedy przychodzi prowadzać dziecko na zajęcia kilka razy w tygodniu – domu kultury może was mile zaskoczyć. Warsztaty rękodzielnicze, taneczne, wokalne, plastyczne, aktorskie. Kluby miłośników filmu i teatru. Warsztaty florystyczne i kulinarne. Kursy językowe. Naprawdę jest w czym wybierać!
Z początkiem września rusza nabór na zajęcia w bieżącym roku szkolnym. Warto się pospieszyć, bo ilość miejsc jest zawsze ograniczona, a na najciekawsze warsztaty, kursy i zajęcia amatorzy pożytecznego spędzania jesiennych wieczorów ostrzą sobie zęby już od dawna.
Warto na bieżąco śledzić ofertę domów kultury, bo jak rzadko które placówki edukacyjno-wychowawcze, nadążają one za przemianami cywilizacyjnymi i precyzyjnie formatują swoją ofertę dla potencjalnych klientów. A zajęcia dodatkowe dla dzieci muszą być takie same jak dla dorosłych, tylko… jeszcze ciekawsze.