Lato, kiedy temperatura jest wysoka, a powietrze suche warto wykorzystać na remont mieszkania lub pokoju. Wielu rodziców, których pociecha we wrześniu rozpoczyna edukację, właśnie w wakacje decyduje się na zakup nowych mebli, biurka i przemalowanie ścian. Remont taki nie trwa długo, ale wybierając farby do pokoju dziecięcego warto kierować się nie tylko kolorem, ale jej właściwościami.
Farba w dziecięcym pokoju musi być odporna na zabrudzenia
Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu
Niezależnie od tego, czy malujemy pokój dla niemowlaka, przedszkolaka czy ucznia, użyta farba powinna być przede wszystkim bezpieczna dla zdrowia malucha. Nie może zawierać w składzie żadnych metali ciężkich i najlepiej by była hypoalergiczna. Farba nie będzie uczulać, jeśli posiada certyfikat wydany np. przez Polskie Towarzystwo Alergologiczne. Farba powinna też być emulsyjna, tak by umożliwiała ścianom oddychanie, a nie będzie przyczyniać się do powstawania pleśni. Powinna także szybko schnąć, tak by maluch mógł szybko wprowadzić się do swojego pokoju.
Odporne na szorowanie, idealne do rysowania
Emulsje lateksowe lub ceramiczne tworzą na ścianie gładkie powierzchnie, które są niezwykle trwałe oraz odporne na szorowanie i mycie na mokro. To niezwykle ważne, bo dzieci często dotykają ścian brudnymi rączkami albo rysują po nich flamastrami czy kredkami. Dla tych drugich warto przygotować fragment ściany pomalowany dodatkowo farbą tablicową. To specjalny rodzaj farby, która tworzy powłokę znaną ze szkolnych tablic. Można po niej rysować kredą i wielokrotnie, bez szkody dla ściany, ścierać rysunki gąbką czy szmatką. Farby takiej można użyć także malując meble czy blat biurka.