Na chwilę przed pierwszym dzwonkiem

Wiosna to czas, w którym wielu rodziców zaczyna myśleć o szkole dla swoich pociech, niezależnie od tego, czy chodzi o pierwszą klasę, czy o “zerówkę”. Maluchy, które obecnie uczęszczają do przedszkola i przyzwyczajone są do braku mamy i taty przez wiele godzin na pewno łatwiej przystosują się do swojej nowej roli, innego otoczenia, dużej ilości kolegów i koleżanek, jednak także jak te wciąż będące pod opieką rodziców, dziadków czy niani powinny być przygotowane na nadchodzące zmiany.

Już trwają zapisy do szkół

Już trwają zapisy do szkół

Zapisanie dziecka do szkoły to nic trudnego. Wielu rodziców jeszcze w lutym otrzymuje list z najbliższej szkoły, w którym przypomina się o tym, że od września maluch powinien stawić się w szkolnej ławie. Coraz częściej jednak szkoły organizują różne atrakcje mające na celu przyciągnięcie rodziców i dzieci właśnie do ich placówki. Tak zwane “dni otwarte”, podczas których można nie tylko porozmawiać z przyszłymi nauczycielami naszej pociechy, ale także razem ze swoim dzieckiem pospacerować korytarzami, obejrzeć sale klasowe, szatnie, zorientować się, w którym miejscu jest wejście na stołówkę, świetlicę czy salę gimnastyczną to świetna okazja do zapoznania przyszłego ucznia ze szkołą. Jeśli podczas dnia otwartego prowadzone są dodatkowo lekcje pokazowe, dziecko może się przekonać, że szkoła to miejsce ciekawe, pełne niecodziennych przedmiotów (np. map, mikroskopów, naczyń do chemicznych i fizycznych doświadczeń), w którym pracują mili, uśmiechnięci pedagodzy. Taki obraz szkoły sprawi, że we wrześniu nie tylko nasze dziecko, ale my sami będziemy spokojniejsi i pewniejsi tego, co nas czeka po pierwszym dzwonku na lekcję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *