Rekreacyjne uprawianie sportu jest ważne dla rozwoju już od najmłodszych lat życia. Pływanie jest taką formą ruchu, która nie szkodzi nikomu. Pluskanie się w wodzie i nurkowanie masuje ciało, harmonijnie je rozwija, wprawia w dobry nastrój, jednocześnie nie męczy, nie przeciąża stawów i mięśni. Dlatego wielu rodziców decyduje się na zabieranie na pływalnię nawet niemowlaków.
Od kiedy można chodzić z dzieckiem na basen?
Na wielu pływalniach organizowane są zajęcia dla rodziców z małymi dziećmi. Można na nie zabierać maluszki sześciotygodniowe, chociaż większość pediatrów uważa, że lepiej poczekać aż dziecko skończy trzy miesiące, bo wtedy staje się mniej wrażliwe na światło, kontakt z wieloma osobami, jest w stanie sztywniej trzymać główkę. Zanim dziecko ukończy pół roku życia będzie odruchowo wstrzymywało oddech pod wodą, jest to spowodowane instynktem życia płodowego, który z czasem zanika. Maluch, u którego instynkt ten jeszcze nie zanikł będzie świetnie nurkował.
O czym trzeba pamiętać przed wyjściem na basen?
Aby niemowlę dobrze czuło się na basenie, muszą tam panować odpowiednie warunki – temperatura wody powinna utrzymywać się na poziomie 32-34 stopni Celsjusza i najlepiej żeby była ozonowana, bo chlorowana może powodować podrażnienia oczu i skóry. Zajęcia powinien prowadzić wykwalifikowany nauczyciel, który ma predyspozycje do prowadzenia nauki pływania z dziećmi. Maluch powinien mieć specjalną pieluszkę do pływania – jedno lub wielorazową oraz (jeśli już stoi i chodzi) klapki na nóżki. Warto też, przed pierwszą wizytą na basenie odwiedzić pediatrę, który ocenia stan zdrowia dziecka oraz wypytać innych rodziców o to, co sądzą o instruktorze pływania i czy warunki panujące na basenie są higieniczne.