Twoje dziecko ciągle choruje? Dopiero poszło do przedszkola a znowu kaszle, ma gorączkę i musisz wziąć zwolnienie? To może być kwestia jego niskiej odporności, ale także… złej diety czy niewłaściwego sposobu ubierania. Co robić, by maluch wreszcie przestał cierpieć, a żebyś Ty nie miała zmartwień…
Kasza na śniadanie, obiad, kolację
Dieta wpływa bardzo na samopoczucie. Zauważyłaś, że gdy zimą zjesz jogurt wyjęty z lodówki jest Ci zimniej? Twojemu dziecku też! Jogurt to znakomity deser, dodatek do posiłku, śniadanie, ale wychładza organizm. Dlatego na czas zimy lepiej wapń i białko dostarczać dziecku w inny sposób. Dieta zimowa powinna przede wszystkich opierać się na kaszach. Ciepła kasza jaglana z bakaliami, owocami i miodem rozgrzeje organizm od środka, ale także…. odśluzowuje organizm, więc zmniejsza katar i wydzielinę w oskrzelach. Dawaj więc dziecku ciepłe śniadania, a na obiad gotuj gęste, warzywne zupy, np. krupnik – to smaczna, sycąca zupa z kaszą i ziemniaczkami. Rosół to także dobrze rozwiązanie.
Ubieraj je z głową!
Czy Twoje dziecko nie jest za ciepło ubrane? Często widać na ulicach rodziców, którzy spacerują w bluzie i adidasach, a obok idzie okutane w ciepłą kurtkę, kozaczki, czapę z pomponem. Takie dziecko się poci, źle się czuje, szybciej się przeziębia! Gdy pogoda jest zmienna można ubierać dziecko “na cebulkę”, ale ściągać poszczególne warstwy, gdy zajdzie taka potrzeba. Maluch powinien mieć na sobie zawsze jedną cienką warstwę więcej, niż osoba dorosła. Zrewiduj więc sposób ubierania dziecka.
Reaguj przy pierwszych objawach przeziębienia. Dzisiaj dostępne są takie produkty, jak syrop Pelavo (przeczytaj), który podnosi odporność, zmniejsza dolegliwości, które pojawiają się przy przeziębieniach. Maluch dzięki temu lepiej się czuje, szybciej wychodzi z choroby i choruje rzadziej. A Ty masz o wiele mniej zmartwień i kłopotów w domu oraz w pracy…