Czerwiec oznacza, że już niedługo zaczną się rodzinne wyjazdy. Pod namiot, na kemping, rodzinnie za granicę, czy tylko dzieci na zieloną szkołę. Oprócz zapakowania odpowiedniej ilości czystych majtek, czeka rodziców pakowanie też leków. Bo chociaż wszędzie można skorzystać z pomocy lekarskiej, bardziej lub mniej zaawansowanej, to zwykle jednak zwykłe leki w podręcznej apteczce rozwiążą problemy chorobowe, a zabranie ich oszczędzi stresu i czasu niezbędnego do znalezienia apteki czy lekarza na nieznanym terenie.

Przeziębienie i inne problemy

Chociaż trudno przewidzieć wszystkie trudności, które mogą czekać na rodziców i ich dzieci na wakacjach, to doświadczeni opiekunowie wiedza, że może pojawić się gorączka, katar, kaszel i pierwsze objawy przeziębienia. Dlatego popularny lek przeciwbólowy i przeciwgorączkowy dla dzieci oraz przeciwprzeziębieniowy i podnoszący odporność, np. syrop Pelavo dla dzieci musi być w każdej apteczce. Syrop ma naturalne składniki, dlatego będzie działał łagodnie, ale skutecznie. Dodatkowo przyda się dzieciom, które często chorują na choroby układu oddechowego, Pelavo można wspomóc też nebulizatorem i wodą morską.

Na nagłe sytuacje

Nierzadkie są też, zwłaszcza w egzotycznych krajach, zatrucia, biegunka i wymioty. Dlatego krople żołądkowe, środek z elektrolitami i lek na biegunkę to konieczne wyposażenie apteczki. Przyda się także środek na chorobę lokomocyjną.

Na rany i obtarcia dobra będzie woda utleniona lub inny środek dezynfekujący, maść antybiotykowa na trudno gojące się rany, plastry i bandaże, ale też plastry chirurgiczne, które zasklepiają rozcięcia. Wiele uciążliwości wynika także z działania komarów, kleszczy, meszek czy os. Przed nimi chronią wszelkie żele i aerozole, a na swędzące miejsca po ugryzieniach żele i maści, wapno i leki antyhistaminowe.

Z tak przygotowaną apteczką podróż będzie na pewno spokojniejsza.