“Mamo, ja się nudzę”. Tak często słyszą mamy, których dzieci są jedynakami, gdy maluchy są chore, albo gdy pada deszcz. Jednak nie zawsze wiedzą, w co bawić się z dziećmi, jak zapewnić im dostateczną ilość zajęć, głowią się, jak wychować szczęśliwe dziecko, a jednocześnie ogarnąć dom: posprzątać, uprać, ugotować. Tymczasem psychologowie coraz częściej mówią, że dziecko musi się czasami ponudzić.
Daj się dziecku ponudzić
Dzieci z natury są twórcze i kreatywne. To dlatego czasami ich pomysły sprawiają, że włos dorosłym staje dęba. Muszą mieć jednak czas, by z tej swojej kreatywności korzystać, by robić z niej pożytek. Maluch, zajęty przez większość dnia zabawami w przedszkolu czy szkole, zajęciami popołudniowymi – na basenie, w szkole muzycznej, na kursie angielskiego nie ma czasu i nie ma sił na kreatywną zabawę, wymyślanie ról, zajmowanie się samym sobą, choćby rysowaniem, układaniem klocków czy puzzli. To oznacza, że chociaż opłacamy mu wiele zajęć mających go rozwijać odbieramy mu to, co najważniejsze – możliwość samodzielnego wymyślanie sobie zabaw i tworzenia własnego, ciekawego świata.
Dajmy sobie i maluchowi czas
Wakacje to znakomity czas na zabawy z dzieckiem, ale także na pozwolenie dziecku na zabawę samodzielnie. Nie spieszymy się, pogoda jest ładna, na obiad można zjeść zwykłą bułkę z serem. Zabierzmy więc dziecko po prostu na plażę, do lasu, na łąkę, wypuśćmy na podwórko i nie róbmy nic. Niech się nudzi. Niech zabawki tworzy z patyków i kamieni, niech kopie w piasku łyżeczką, niech spędza dzieciństwo wpatrując się w ślimaka. Dziecko ma swój świat, którego my- dorośli często nie dostrzegamy, a który jest niezwykle bogaty i rozwijający. Warto o nim poczytać TUTAJ.