Są niedoceniane, chociaż sporo osób trzyma je w domu. Wymagają znacznie mniej opieki niż pies czy kot, są tańsze w utrzymaniu, a wbrew pozorom są bardzo kontaktowe, wdzięczne i potrafią się przyjaźnić z ludźmi. Świnki morskie – dlaczego warto rozważyć przygarnięcie ich do domu, zwłaszcza gdy mamy dzieci?
Świnka morska to idealne zwierzątko do domu z dziećmi.
1) jest całkiem spora, bo może mieć nawet 1kg, boi się wysokości, więc nie spadnie z kanapy czy kolan dziecka, nie ucieka z klatki każdą możliwą dziurą. Nawet jak ucieknie, to łatwo ją znaleźć pod szafą
2) NIE GRYZIE! Nawet jak jej się coś nie podoba, to raczej szczypie zębami. Dziecko nie będzie bało brać się jej na ręce.
3) nie prowadzi nocnego trybu życia – jest aktywna także w dzień
4) je głównie siano. Daje się jej też karmę (ok. 16 zł za opakowanie, które wystarcza na miesiąc). Świnka je także marchew, seler, pietruszkę, ogórki, czasami same obierki. Latem może siedzieć w klatce w ogrodzie i zjadać trawę.
5) nie robi dużo hałasu
6) w sklepach jest dużo fajnych świnkowych gadżetów
7) reaguje na człowieka. Kwiczy, gdy rano wchodzi się do pomieszczenia, w którym mieszka, układa się na ludzkich kolanach, wyciąga, ziewa.
Minusy:
1) świnki powinny być dwie. Najlepiej brać rodzeństwo albo mamę z córką/ojca z synem. Świnki, w przeciwieństwie do chomików są stadne i pojedyncza będzie się nudzić.
2) potrzebuje dużej klatki: 80×50 przy jednej śwince, 100×50 przy dwóch. To zajmuje w dużo miejsca, niestety. Do tego warto śwince zrobić wybieg, np. odgrodzone miejsce w pokoju, żeby mogła pobuszować.
3) siusia i robi kupki, gdzie popadnie…