Czy pamiętacie tornistry z naszych szkolnych lat? Były szerokie, skórzane, zapinane na ciężko działające klamry. Dlatego wielu uczniów w latach 80-90 marzyło o lekkim plecaku. Tymczasem tornistry wróciły do łask i coraz więcej dzieci właśnie je nosi na plecach do szkoły. Różnią się jednak znacznie od tych, które pamiętamy, dlatego warto kupić tornister swojemu dziecku.
Jak kupić dobry tornister?
Tornister najlepiej kupić w sklepie stacjonarnym. W erze, kiedy klienci chętniej “klikają” w sklepach online, trzeba brać pod uwagę, że plecak musi pasować do dziecka. Nie może być za duży, ani za mały, dlatego trzeba go przymierzyć. Mierząc w sierpniu czy wrześniu uwzględniajmy także to, że dziecko przez większość roku szkolnego nosi bluzy, kurtki, a nawet zimowe kombinezony, które sprawiają, że dziecko wygląda na większe. Dlatego lepszy ciut za duży plecak niż mikro.
Cały plecak musi być bardzo starannie wykończony i bardzo mocno zszyty. Jakiekolwiek wystające nitki powinny go dyskwalifikować. Sam materiał wierzchni musi być odporny na wodę i zabrudzenia. W środku powinny być przegródki, kieszonki na drobiazgi, przyda się też uchwyt na butelkę czy bidon.
Lekki i bezpieczny
Tornister ma też swoją wagę. Ponieważ ma usztywniane wszystkie ścianki oraz wzmacniane dno jego waga może przekroczyć nawet 1,5 kg. Wybierzmy jednak taki plecak, który waży maksymalnie 1,2 kg. Wagę można znaleźć w opisie producenta albo po prostu poprosić w sklepie o zważenie. Aby w przyszłości, po załadowaniu książek plecak dobrze się nosił, musi mieć ukształtowany anatomicznie tył plecaka, szerokie, miękkie, regulowane szelki i świetnie by było, gdyby posiadał pas biodrowy. Konieczne są także elementy odblaskowe. Czasami są to elementy wszyte, przywieszki, czasami nadruk wykonany jest odblaskową farbą.
Jeśli plecak spełnia powyższe wymagania, niech już dziecko samodzielnie wybierze sobie wzór czy kolor. Nawet jeśli nam wyda się niepraktyczny, to pamiętajmy, że to dziecko będzie chodzić z tym plecakiem do szkoły.