Wielu rodziców zastanawia się, jakie suplementy diety podawać swoim dzieciom. Robią to z troski, licząc na to, że dając maluchowi tabletkę zapewnią mu zwiększoną odporność 17na choroby, odpowiednią ilość wapnia i fosforu do budowy kości i zębów oraz inne witaminy oraz minerały, dzięki którym będzie się rozwijać prawidłowo i czerpać radość z życia. Jednak rozwiązanie tych trosk jest znacznie prostsze.
Wystarczy dać dziecku mleko.
Oczywiście, przez pierwsze miesiące życia dzieci piją mleko z piersi. To nikogo nie dziwi i jest uznawane za normę. Jednak również później dzieci powinny codziennie spożywać przynajmniej jedną szklankę mleka, nie powinni też przed mlekiem bronić się dorośli. Dzieci w wieku do 3 lat najbardziej potrzebują zawartych w mleku składników. Mleko jest bowiem produktem, który zawiera największe ilości łatwo przyswajalnego białka oraz wapnia, a naukowcy dowodzą, że dziecko, które codziennie wypija kubek mleka rośnie o 4 mm więcej w ciągu roku niż rówieśnicy, którzy nie lubią, albo nie otrzymują mleka.
Dlaczego powinniśmy pić mleko?
Co ciekawe, ludzie nie zawsze pili mleko. Kiedyś organizmy ludzkie nie wytwarzały laktazy, czyli enzymu, który pozwala na trawienie laktozy. Od około 7000 lat jest jednak inaczej i tylko mała część populacji ma problemy z trawieniem mleka. Jeśli więc dziecko po spożyciu kakao czy kubka białego napoju nie ma problemów z brzuszkiem, niech pije!
Najlepsze jest mleko kozie lub krowie. Pierwsze jest drogie i trudniej dostępne, dlatego to krowie najczęściej znaleźć można w sklepach. Warto jednak dla dziecka przygotowywać mleko modyfikowane, takie jak Nan Pro 2, które wzbogacone jest dodatkowo o składniki wzmacniające system odpornościowy dziecka oraz ułatwiający trawienie. Zawiera białko OPTI PRO, bakterie B.Lactis oraz aktywne kultury bakterii B.Lactis i jest w formie proszku do rozrobienia z ciepłą wodą. Nan Pro 2 mogą pić dzieci, które ukończyły 6 rok życia, albo gdy mama już nie karmi piersią, albo jako posiłek uzupełniający. Trzeba też pamiętać, że mleka w proszku nie wolno gotować, bo straci swoje prozdrowotne właściwości.