Kleszcze – małe pajęczaki, które od wiosny do jesieni czyhają na ludzi i zwierzęta. Spotkane w lasach, na polach i w zaroślach mogą przenoszą bardzo groźne choroby, które dla dzieci mogą skończyć się długą rehabilitacją i poważnymi powikłaniami.
Pobyt nad wodą, na łące czy zabawa do późnego wieczora przy ognisku, to fantastyczny sposób na spędzanie słonecznych dni z dziećmi. Ma on jednak swoje minusy – często wracamy pogryzieni przez przeróżne owady. Jeśli są to komary, to miejsce ukąszenia jedynie boli, jeśli zaś ugryzie pszczoła czy kleszcz, konsekwencje mogą być znacznie poważniejsze, dlatego trzeba chronić się przed nimi na różne sposoby.
Przed owadami można się uchronić
Spacery i zabawy na łące czy w lesie są fascynujące i sprawiają każdemu dziecku dużo radości. Jednak po każdej wizycie na łonie natury należy dokładnie przyjrzeć się skórze dziecka i sprawdzić, czy maluch nie padł ofiarą bardzo groźnego dla zdrowia kleszcza. Niepokojąca może być nawet mała, czarna kropka na skórze, także na głowie czy w miejscach pozornie trudno dostępnych. Kleszcza należy jak najszybciej usunąć, ale jeszcze lepiej zapobiegać ukąszeniom.
Kleszcze roznoszą groźną boreliozę